Tylko od 4 do 5 stycznia strażacy byli angażowani byli do blisko 30 zdarzeń związanych z usuwaniem powalonych na drogi drzew padających pod ciężarem mokrego śniegu i lodu. Powodem były niekorzystne warunki: najpierw spadł śnieg, potem deszcz a natychmiast po nich przyszedł mróz. Drogi i chodniki stały się bardzo śliskie.
Ponadto zamarznięty śnieg obciążał gałęzie drzew, które się łamały. Tylko w czwartek, 4 stycznia na terenie Ostrołęki i powiatu ostrołęckiego zgłoszono w sumie 26 tego rodzaju zdarzeń.
Kolejny atak zima podjęła 9 stycznia. Temperatura spadła miejscami nawet do –20 stopni Celsjusza a wcześniej był deszcz. Nie pomagało posypywanie oblodzonych dróg mieszanką z solą, bo ta nie działa w niskich temperaturach. Piasek z kolei zamarzał w posypywarkach i nie dawał się rozrzucać. Jak podało OPWiK, tylko w grudniu pojazdy przy realizacji zadania „Zimowego utrzymania dróg na terenie Miasta Ostrołęki” przejechały prawie 4 800 km, żeby zapewnić bezpieczeństwo poruszania się po drogach Ostrołęki.