Zaprojektowała logo dla szkół

Zdjęcia przedstawiają twórczynię logo i prezydenta Ostrołęki oraz logo

Aleksandra Kurzych, absolwentka Szkoły Podstawowej nr 3 w Ostrołęce stworzyła wspólną identyfikację wizualną dla ostrołęckich szkół prowadzonych przez samorząd. Przedstawiła pomysł prezydentowi miasta Ostrołęki Pawłowi Niewiadomskiemu.W spotkaniu uczestniczył również dyrektor Marek Wółkowski.

Ola jest absolwentką Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku I stopnia na kierunku grafika. Jej dyplom powstał w pracowni projektowania systemowego pod opieką dr. hab. Adama Świerczewskiego oraz mgr. Patryka Hardzieja. Dopiero rozpoczyna swoją przygodę jako grafik, ale jest ambitna i pracowita oraz otwarta na nowe możliwości. Podczas studiów zajmowała się grafiką projektową, grafiką artystyczną, rysunkiem i malarstwem.

Szukając pomysłu na projekt dyplomowy zwróciła się do dyrektora SP nr 3 Marka Wółkowskiego z propozycją odnowienia znaku Szkoły Podstawowej nr 3 w Ostrołęce, której jest absolwentką. Dyrektor zaangażował się w pomoc młodej graficzce a z czasem do projektu dołączył Krzysztof Chojnowski, który sprawuje opiekę nad stroną internetową szkoły.

  • W trakcie telefonicznej rozmowy z Panem Krzysztofem doszliśmy do wniosku, że projekt warto rozszerzyć o wszystkie szkoły publiczne w mieście. Inspiracją do tego pomysłu miał być ogólnoeuropejski projekt zakładający stworzenie wspólnej identyfikacji wizualnej dla administracji rządowej. Został on wprowadzony nie tylko w Polsce ale również w Niemczech czy Holandii – mówi Aleksandra Kurzych.

Powstały znak jest wynikiem długich poszukiwań, kilkudziesięciu projektów różnego rodzaju oraz wielu godzin spędzonych na dopracowywaniu wszystkich składowych systemu. Znak składa się z sygnetu oraz części typograficznej. Sygnet opiera się na symbolach Ostrołęki jakimi są: flaga, niedźwiedź, litera „O” z nazwy miasta, oraz fale symbolizujące rzekę Narew.

  • Powstały system jest prosty, spójny i stanowi świetną promocję w granicach miasta oraz poza nimi. Jestem dumna z mojej pracy, ponieważ efekt końcowy przekroczył moje oczekiwania. Cieszę się, że moja praca może przyczynić się do promocji miasta, z którego pochodzę – mówi autorka.